To coś wymyśliłem wczoraj w szkole na przerwie, a pomysł zrodził się przypadkiem i zupełnie nagle. Wszystko przez opis hexbugs, a w nich kosiarka zagłady. Opis czytałem daaawno, ale teraz to rozwinąłem jakoś.
Jestem Paweł i opowiem wam o tym czymś, sam nie wiem, jak to nazwać. Teraz ukrywam się w piwnicy i mam nadzieję, że TO mnie tu nie znajdzie. Ale do rzeczy. Niedawno zepsuła się nasza kosiarka, a trzeba było zkosić trawę. Pojechałem z tatą do sklepu po nową kosiarkę. Po dłuższej chwili kupiliśmy dobrą kosiarkę wartą około 1000 zł za 499zł w przecenie. Gdy na nią spojżałem odrazu poczułem, że jest z nią coś nie tak jak być powinno. Na rączce zauważyłem jakiś wyryty dziwny znak. Po zakupie próbowałem jeszcze namówić tatę, żeby ją zwrucił. Niestety tata chyba nie czuł dziwności urządzenia i ze śmiechem powiedział, że kosiarka jest dobra i nie trzeba jej zwracać. Gdy przywieźliśmy ją do domu i nalaliśmy benzynę tata zkosił trawę. Dziwna rzecz. Kosiarka pracowała jakby mocniej niż powinna i jakby sama jeździła. Prawie nie wjechała na psa sąsiadów. Wtedy też tata zauważył że coś jest tu nie tak, ale z racji tego że było dosyć puźno zdecydował przyjżeć się temu jutro. W nocy nie mogłem spać. Gdy już odpływałem usłyszałem włączającą się kosiarkę i skowyt bólu psa! Zdziwiłem się i wyjżałem przez okno. To co zobaczyłem wstrząsnęło mną. Kosiarka jeździła po trawie, a obok niej leżał rozszarpany pies sąsiadów. Z kosiarki wystawały wielkie, zakrwawione ostrza, a po chwili demoniczna machina wjechała nam do domu. W mgnieniu oka zabiła rodziców, nie mogli się obronić! Tata strzelił do niej z wiatrówki, nic! Podpalił ją, nic, a ostrza stały w ogniu i łatwiej im było rozwalać drzwi w domu! Próbował odłamać jej ostrza, tylko pociął skórę na dłoniach. Wkońcu opadł z sił a diabelska machina go rozjechała i rozszarpała na krwawe strzępy swoimi ostrzami. W moich żyłach poczułem adrenalinę. Poszedłem do kuchni i wziąłem najwiękrzy tasak do mięsa jaki mieliśmy poczym zamachnąłem się na wystający kabel. Dziwne! Ostrze odbiło się od kabla, a demoniczna kosiarka zaczęła mnie gonić! Pobiegłem do piwnicy. Teraz tu siedzę i modlę się w duchu, żeby się wyłączyła. Do okoła mojego domu jest krwawe pobojowisko, a ja nic z tym nie mogę zrobić. Czy mi się tylko wydaje., czy kosiarka wjeżdża do piwnicy! Nieennieennieee! Muszę ucietghytghrdrfvggtytuyyyyyyyyyy!
A ja nie
ta
Pewny jesteś?
A tak naprawdę wystarczyło jedno by tego się nie dziaało…
Wystarczyło zatrzeć symbol wyżłobiony na obudowie kosiarki, aby się tak nie zachowywała
Taaa xddddd
Kosiarka the kiler 😛
yyyyy.
Obecnie na planecie, w Tangerji i Fuindu toczy się walka wampiry kontra komary.
fajnie się zeszło. Koniec świata zbliża się wielkimi krokami. Otrzymałeś nową wiadomość.
żebrak zaczął zabijać haczykiem. Zamienia on w wampiry, wilkołaki, zombie, szkielety i strzygi.
Policjanci znajdują się przed domem Pawła R i widzą ruszające się ostrza.
06 do 00! – mówią przez radio.
00 zgłasza się. – odzywa się głos dyżurnego.
auuuuuuuuuuuuuuuuuuu! – słychać ich głosy i rozwalający się zamochód. Sygnał radiowy wnet się urywa.
Co się mogło stać? – mówi dyżurny sprawdzając sytuację.
auuuuuuuuuuuuuuuuuuu! – słyszy krzyczących ludzi, po chwili sam jest jednym z nich.
Autobusy i tramwaje jadące tą trasą są też już tylko strzępami. Nie lepiej jest z samochodami.
Koniec świata zbliża się wielkimi krokami.
ok
super
2 dni później.
Tragedia w mieście! Znaleziono 6 brutalnie zmasakrowanych ciał. Rodzina Młotków, Grzegorz, Magdalena i Marcin zostali w tajemniczy sposób zabici. Ich ciała były pocięte, spalone i pokryte mazią. Obok ręki Marcina znaleziono dziwne kule porozrywane na strzempy. Rodzina druga niejakiego Pawła R rozwalona w drobny mak przez jakieś ostrza. Artykuł z lokalnej gazetki.
Retrospekcja:
rozmowa Pawła z Marcinem M
Pewnie jesteś Paweł i tak uciekasz? – zapytał pacjent.
Tak, przed djabelską kosiarką! – odpowiedział Paweł panicznie.
Już nie musisz. – odparł Marcin z uśmiechem.
Nie? – mówi zszokowany Paweł.
– Zobaczysz sam. – mówi pacjent wpakowywując Pawła do małego helikopterka.
– Gdzie jesteśmy? – pyta się Paweł jeszcze bardziej zszokowany.
W Oriandzie w kraju Tangeria. Patrz na to. – mówi Marcin wskazując na ruiny kosiarki i nieżywego demona.
– Rozwaliłeś ją, ale jak? – odpiera zdziwiony paweł.
Pacjent przywołuje mystigona, a ten wychodzi z kuli.
Co to jest? – mówi Paweł okropnie się przy tym zacinając.
Mystigon. Należało zahipnotyzować demona, rozwalić go, i w tym samym czasie rozwalać maszynę od zewnątrz atakami stworów. Odsuń się, a zobaczysz, co mam na myśli. – odpowiada Marcin, a Paweł odsuwa się.
Deszcz meteorów! – krzyczy pacjent. 2 gigantyczne meteory spadają z nieba. Ruin kosiarki prawie nie widać.
Wowwowwow! Co za wyczyn! – mówi bardzo podekscytowany Paweł.
To jeszcze nie koniec! – mówi Marcin prowadząc Pawła do jego domu, który wyglądał tak, jak zprzed incydentu.
Tatuś? Żywy, pies sąsiadów? – rozgląda się Paweł. – Jak to zrobiliłeś? – dodał zamyślony.
Pacjent znów pokazuje mystigona.
Na drógi raz nie kupujcie kosiarek z wyrytym znakiem na rączce. – mówi Marcin do ojca Pawła.
Chce go mieć! Chce go mieć! – powtarza Paweł.
Nie mogę ci go dać, ale mogę zrobić coś innego. Mogę poprosić pewną osobę o kule. Wtedy wybierzesz się sam do kraju Tangeria, Fuindu albo obu naraz. Co ty na to? Będziesz też mógł używać ataków stworów.
Naprawdę? Wchodzę w to! – mówi Paweł.
Rozmówie się więc z tą osobą. Wy możecie narazie spać spokojnie w domu. – mówi pacjent do Pawła i jego ojca.
Po tych słowach Marcin odchodzi.
W powietrzu zużywa się o wiele więcej paliwa, niż na ziemii.
W samolotach kategorji 1 około 2?3.
Przykład:
Embraer legacy 600: zasięg ok. 6500 km. Po starcie spada do ok. 2100 km.
W większych samolotach ta proporcja jest 1/3.8900 km.
Przykład: boing 47 na ziemii ma 12000 km, w powietrzu spada do ok. 7
Jaki błąd z paliwem?
hehy
Phf.
ta
Powiedz mi, czy też go masz? Jak nie, to będę musiał grzebać.
tiaa
Jedno jest pewne. Będę mało grać w eurofly, dopuki nie naprawią buga z paliwem.
fefefrrgtgefrauamamamamamamaaaamm
Jaki miała silnik ta kanapka?
Ja bym nazwał tropy pasta.
Dash, widziałem te odkurzaczyki i mrrrrrrrrrrrrrrrrrrrkoty. Ja nawet zrobiłem krzesełko i latającą, kanapkę!
A co do kosiarki w Eurofly to ja kiedyś mruczącym kotem latałem i odkurzaczem 😀
Co bym zrobił? Usiadł na niej i pojechał skosić moich wrogów xDDD
Nie chcę podcinać nikomu skrzydeł, ale to raczej troll pasty :D.
Więc jak chcecie ją wypróbować, piszcie to wyślemy wam.
Na początku nie chciałem się nią dzielić z nikim, ale zmieniłem zdanie.
Zuza ok, napisz.
Mara razem ją wsumie robiliśmy i mogę gdzieś podesłać.
Stworzyłem taką kosiarkę w eurofly. Nie wzniesie się wyżej, niż na 500 m, a paliwa ma na400 km, w praktyce ok. 250 km, gdyż w najnowszej wersji zużywa się o wiele więcej paliwa w powietrzu.
Prędkość maksymalna to400 km/h.
Żeby było śmieszniej, podwozie jest normalną kosiarką.
Jak coś sobie przypomnę, to napiszę
Teraz wyobraźcie sobie, że kosiarka zamienia się w latającą, i tak kosi cały świat i kosmos.
Właśnie w tym tkwi problem, że nie mogę sobie przypomnieć
o nawet nie gadaj. Zuza jaki miałaś pomysł
A co byś zrobił jakbyście taką kosiarke naprawdę mieli?
Miałam pomysłu, ale już go nie mam.:(
Nooo naprawde straszne i zarazem fajne. coś w moich klimatach.