Kreepy pasta. Szkoła.

Witaj. Opowiem ci o pewnym sekrecie, ale proszę nie rób tego co ci teraz opiszę. Mnie się nie da uratować, ale ty masz jeszcze szansę. No więc. W każdej szkole jest jakaś piwnica, strych czy pomieszczenie bez klamki, które gdy zapytasz się kogoś o nie albo odpowie wymijająco, albo że nie wie. Możesz się tam dostać jeśli zrobisz to co ci teraz opiszę. Po pierwsze musiż iść tam w nocy o pełni księżyca. Po drógie weź ze sobą łom, nóż, trochę jedzenia i picia, ciepłą kurtkę i zapałki. Pod żadnym pozorem nie bierz telefonu! Gdy staniesz przed szkołą zauważysz uchylone okno z tyłu. Musiż przez nie wejść. Będzie tam straszliwie zimno, więc załuż kurtkę. Potem zbijaj każdą żarówkę w szkole i idź do miejsca o którym tu piszę i podważ łomem jego zamknięcie. Gdy się lekko uchyli a ze środka zacznie wiać wilgotne, zgniłe powietrze zastanów się czy napewno chcesz tam wejść, bo potem nie będzie już odwrotu. Gdy jednak wejdziesz wejście się głośno zatrzaśnie i zmieni w lity mur bez wyjścia. W środku będzie strasznie jasno. Musiż zbić łomem wszystkie żarówki które tam są. Spokojnie, odnowią się. Gdy zrobi się ciemno musiż naciąć skórę na prawej dłoni i pozwolić aby trochę krwi upadło na ziemię. Poczujesz straszliwe pieczenie i usłyszysz głosy, które będą wypominać ci wszystkie zło, do którego się dopuściłeś. Nie zatykaj uszu! Gdy to zrobisz sam będziesz jednym z tych głosów, a twój dom się spali, jednak wszyscy przeżyją i zapomną o tobie. Idź prosto i pozwul aby krew dalej kapała. Gdy zauważysz lekką poświatę ściśnij rękę którą skaleczyłeś i krzyknij najgłośniej jak tylko się da. Teraz pora na jedzenie. Głośno i wyraźnie powiedz. Pozwul, że złożę ci ofiarę. Potem dotknij skaleczoną ręką jedzenia i połuż je na ziemi. Zamykaj oczy! On nie lubi gdy się na niego patrzysz! Kolejny krok to wylanie picia. Zamknij oczy, znów skalecz dłoń i nakap krwią na napój. Rana wtedy sama się zagoi. A teraz, musisz radzić sobie sam. Dam ci ostatnią wskazówkę. Po złożeniu ofiary musisz mieć stale zapaloną zapałkę! Inaczej on cię zniszczy Ja tam byłem i szczeże tego żałuję. Nieeeeeeeeeeeeeontuidziehrtfhdhnjmhguyfrtehyn! Nie jest zadowolony że ci to powiedziajtfrhefjgfryefwdfsgthyjjjjjjj!
Taką kartkę znaleziono przy ciele Marcina M w jego zaciśniętej dłoni Marcin był pacjentem szpitala, gdysz miał połamane nogi i uszkodzone prawe płuco. Po znalezieniu kartki w szpitalu zrobiło się lodowato,

266 komentarzy

  1. No tak, bo stracimy te fajne historie o legendarnych stworach.
    Jak coś zostani w przyszłości dodane, to zobaczymy.

  2. Da się usunąć wszystkie komentarze.
    Wybierz zmodyfikój swój wpis, odznacz pole wyboru pozwól na komentowanie wpisu, zapisz. Zapyta się ciebie, czy usunąć wszystkie komentarze. Wybierz, że tak.
    Potem znów wybierz zmodyfikój swój wpis i zaznacz to samo pole wyboru. W ten sposób zaczniemy od nowa.

  3. Niestety nie da się usunąć comentów, ale możesz skopiować treść wpisu, usunąć go i zrobić nowy.

  4. Myślą sobie, że skoro Octoros znalazł instrukcję ożywienia irroadiuma, to na tym świecie jest instrukcja ożywienia mystigona.
    Wyruszyli więc w drogę poszukiwawczą.

  5. I myślą sobie:
    Mystigon i darkgon są rozwalone i dlatego świat jest pusty.
    Mew podsuwa pomysł przeprowadzki do świata pokemonów.

  6. Mortreksowi nic to nie zrobiło, bo to duszek.
    Cobraphone zemdlał, ale wrócił już do siebie.
    Jako że nc już nie stio im na drodzę, stwory eksplorują miejsce w poszukiwaniu części mystigona.

  7. Bo zasłania drogę.
    Stwory chcą przejrzeć każdy zakamarek, gdzie może być szczątka mystigona.

  8. Coraphone ma dziwną zdolność deksowania ogonem i to robi.
    Ogon do ziemi: dex, machnięcie jak scourge tail- aktualizacja do najnowszej wersji.

  9. Ich celem jest znaleść szczątki mystigona.
    Teraz postanowili rozejrzeć się w ascendance path w fuindu.

  10. Ghopertowi zaczyna działać mszcząca się dusza, używa na tym power fang, reszta toxic tail, poison powder (mew może wszystko) i diabolical fire.

  11. Ghoperto straszliwie ucierpiał i używa divine protection, reszta się trzyma i używa unending curse, ethernal worteks, psywave i audioblast odtwarzając dźwięki konsolek.

  12. Stwory znalazły tam sporo par rękawiczek piorunochronowych i założyły je. Konsolki są teraz dla nich nieszkodliwe.
    Potem zatrzymały się w mieście, gdzie jest healange czy jakoś tak.

  13. Stwory na konsolkach używają:
    volume level, heaven’s winds, psychic, fear feed, sing i night terror.

  14. Cobraphone jakoś używa sonic missile, ghoperto glare, mortreksy night sticków, mew psychic.

  15. Ale nic złego nie zrobili.
    Mortreks używa night sticka, ghoperto fly, a cobraphone scourge taila na konsolkach.

  16. Mew wytworzył piorunochronowe rękawiczki.
    Ghoperto i mortreksy przywołały jakiegoś ocalałego cobraphone, który założył rękawiczki, odpalił konsolkę, nagrał jej dźwięk, po czym go odtworzył.

  17. Spirosty zaczynają ewoluować i używać diabolical fire. Potem uderzyły się i wyewulowały do mortreksów.

  18. A najgorsze jest to, że są już w szesnastu częściach.
    Tym razem została użyta 2 razy black mana.

  19. A teraz został użyty hypnosis, dream eater, night mare i night terror na tych ćwiartkach.

  20. Dzieje się dużo, bo ghoperto przepoławia konsolki power fangiem, a spirosty używają tricky gaze.

  21. Wiralite teraz infekuje wszystkie hybrydy, mew używa na nich psychiczne moce a ghoperto śpiewa i używa night terror.

  22. Może nagle jakiś legendarny stwór z kąś pojawi się i rozpocznie ożywianie albo zmiany na lepsze.

  23. jakiś wąż ukąsił ocalałego. Zamieniło go to w przerażającą hybrydę. Nogi psa, przednie nogi konia, ogon kota, ciało lwa, głowa rekina, oczy sowy, kły słonia.

  24. Możliwe, że jest jakaś nadzieja. Dziwne, rażące prądem konsolki masowo zabijają wampiry, zombiaki, szkielety i wilkołaki. Twórcą prawdopodobnie jest jakiś ocalały w jakiś sposób producent prawdopodobnie z firmy mause. Ludzie zaczynają powracać, jak narazie ci z firmy mause. Pozatym świat jest pusty. Trzeba najpierw w jakiś sposób ożywić mystigona, by cokolwiek zaczęło funkcjonować. Ale ta firma pewnie tego nie zrobi, bo nie wie nic o stworach.

  25. Dodam jeszcze, że ten post jest związany z postem kosiarka, więc konieczne jest przeczytanie postu kosiarka wraz z komentarzami, aby wpełni wszystko zrozumieć.

  26. Tak więc zachęcam do komentowania całokształtu. Mamy nadzieję, że historia była fajna i wmiare creepy.

  27. Ten past ma zmuszony mieć smutny koniec.
    Zombiaki, wampiry, szkielety i wilkołaki opanowały cały Układ Słoneczny.
    Jedynie pewien żebrak się ostał, ale z nimi współpracuje.

  28. Widać bombę z napisem Koniec świata.
    Timer odlicza
    10
    8
    7
    96
    54
    3

    2
    1
    pffffffffffffff
    Martwe stwory i żebrak przeżyli, ale z planety, Targerji i Fuindu nic nie zostało.
    Teraz masowo wybrali się na Mars.

  29. Komary zdychają, jakoże są słabsze od wampirów.
    Jedyne życie tu to ten stary żebrak, szkielety, zombiaki i wampiry.

  30. Z ostatniej chwili!
    Policja patroluje ulice miasta i…
    Ich radiowóz wygląda jak przecięty i spalony. Wydarzyło się to tuż przed domem Marcina i Grzegorza M.
    Policjanci zginęli na miejscu.
    Co się wydarzyło? Dlaczego nawet nie widzięli ognia ani dymu?
    Gdy ktoś zbliżył się przed ten dom, podobnie ginął.
    Autobusy były rozwalane masowo. Linia 88 w kilka dni straciła wszystkie dla niej przeznaczone autobusy.
    MPK ogłasza masowe badania terenu.
    Oczywiście natychmiast zginęli.
    Jeśli tak dalej pujdzie, zapowiada się koniec ludzkości, później stworów i świata.

  31. Wróciłem do szpitala. Co mam powiedzieć personelowi? Bo nie chcą mnie przyjąć.

    Podpisane: Marcin M
    Marcin napisał tę kartkę z rozczarowaniem i grymasem na twarzy.

  32. Tatusiu, jeśli to naprawde pismo twojego autorstwa, to skąd wogule wiesz o stworach?
    Jeśli ktoś manipulował twoimi rękoma, to wiem kto.

    Podpisane: Marcin M

  33. To nie koniec bracie! Pan zła odrodził się dzięki Holiardzie, władcy czasu i Angonowi, władcy życia i śmierci! Naszczęście twój Irroadium żyje! Poleć do dziwnego miasta w fuindu, miasto nazywa się Drebber City. Przy wejściu spodkasz dziwne coś, znaczy się pudełko puzzli. Dostałeś 10 wielkich kul. Złap to pudełko w kulę, mówię poważnie! To stwór Puzzerle! Gdy złapiesz go zobaczysz, że fuindu zostało odbudowane. Musisz iść do kościółka, który tam jest. Poczekaj do mszy. Wtrakcie mszy dach pęknie i łapę wsadzi tam władca zła. Zamieni on wszystkich którzy tam są w zombie poprzez ugryzienie! Musisz wysłać Puzzerle i każ mu zmienić się w Lightgona. Gdy to zrobi Darkgon czyli zło zwieje, musisz niestety zabić zombiaki. Potem idź na wysoką zrujnowaną wieżę i będzie tam spał brązowoszary smok. Złap go. To Angon! Następnie wruć do tangerji do miasta orianda. Niestety całe miasto jest pełne zombie, a w stadionie leży i śpi darkgon. Znów wyślij Puzzerle i każ mu się zmienić w Lightgona. Zło ucieknie. Zabij zombie, wróć do fuindu i idź do zardzewiałej bramy. Czeka tam żułto czarno niebieski smok, Holiarda. Złap go! Teraz idź do sanktuarium w kościele i stocz walkę z Darkgonem. Błagam nie łap go, on cię openta, a gdy nie będzie cię potrzebować zmieni w zombie, zgniłego zombie. Zabij i spal jego zwłoki. Dobrze, teraz wracaj do szpitala. Podpisane. Grzegorz M.

  34. Och tak! Nie byliśmy sami, pomugł nam pewien stwór, którego masz niepowtarzalną szansę mieć!
    Nie będzie łatwo, bo będziesz musiał ostrożnie chodzić po ruinach. Przygotój się i weź całe wyposarzenie.
    Leć do tego miasta o dziwnej nazwie, w którym kiedyś byłeś. Tutaj jest centrum kosmiczne. Wejdź do niego. Są tam zablokowane drzwi. Podejdź do osoby i powiedz, że zostałeś wysłany na badania kosmosu.
    Wejdź na podwórko i spal bramę, bo nie ma możliwości jej otwarcia.
    Podstawiłem ci specjalnie statek kosmiczny z dołączoną instrukcją. Musisz używać jej do pomocy.
    Wystartój i obierz kurs 42, czyli praktycznie północny wschód. Co jakiś czas w lewej stronie kabiny zaświeci światło. Obróć się wtedy o 1 stopień w lewo.
    Teraz musisz używać ataków wg wzoru:
    widzisz meteor, używasz deszczu meteorów.
    Działaj wg tej tabeli:
    widoczny objekt – atak
    spalone miasto – pochodnia
    mały meteor – spadająca gwiazda
    duży meteor – deszcz meteorów
    światło – święte światło
    ciemność – finalne zapomnienie.
    ptak – lot.
    spadający ptak – lot cz 2
    skrzydła – cięcie skrzydłami

    Rozbijesz się, gdy się pomylisz lub przelecisz nad objektem bez użycia ataku.
    Przed tobą pojawiła się czerwona asteroida, na której musisz wylądować.
    Załóż rękawiczki i weź tlen w butli.
    Podnieś djamentowy, platynowy i złoty kamień, po czym wróć na statek.
    Obierz ten sam kurs i wylądój na najbliższej stacji kosmicznej.
    Podaj kamienie kupcowi. Dostaniesz za nie paliwo, laserowe pociski i bariery elektromagnetyczne.
    Wystartój i obierz kurs 90 (wschód). Nie przeocz tabliczki: Fuindu- 40 lewo.
    Obróć się o 40 w lewo. Podążaj za dalszymi drogowskazami do Fuindu. Na jednej tabliczce jest napisane, że 12 prawo. Jest to błąd i musisz wtedy skierować się 13 prawo. Jeśli zaufasz tamtej tabliczce, nie zobaczysz następnego drogowskazu. Oczywiście ja stworzyłem drogowskazy i celowo to zrobiłem, byś nie spuszczał oka z kartki.
    Po chwili będziesz znów widział objekty takie, jak spalone miasto, ptak etc. Jeśli się tu pomylisz, stwór do złapania rozpadnie się na części, które trzebabędzie osobno znaleść i złączyć. Raczej się to nie stanie.
    Wyląduj na kolejnej czerwonej asteroidzie, podnieś kamienie, objerz kurs na fuindu i zamień kamienie na paliwo, pociski i bariery.
    Ostatni attack test. Pomyłka powoduje odrodzenie się wpełni jednego stwora szeżącego zło, a kartka będzie wtedy bezużyteczna, bo wszystko się zmieni. Nie zawiedź mnie bracie!
    Kolejna asteroida, kamienie, stacja kosmiczna.
    Teraz podążaj za drogowskazami wskazującymi stację kosmiczną.
    Wyląduj tam.
    Gratulacje! Jesteś już w Fuindu.
    Spal bramę i głośno zapukaj w drzwi. Gdy usłyszysz osobę, powiedz, że zostałeś wysłany, by uratować mystigona. Osoba otworzy drzwi.
    Teraz musisz chodzić po ruinach kraju pozostawionych przez kosiarkę. Wcześniej, jak może widziałeś, byłeś w Tangerji, która nie była jeszcze tak zrujnowana.
    Podążaj za światłem do komory, w której jest ukryty stwór.
    Złap go wielką kulą.
    Przy jego pomocy rozwal boskiego, ciemnego smoka. Tak, musisz rozwalić jednego z twoich stworów.
    Teraz usłyszysz straszliwy ryk. Jest to król zła, ale ponieważ nie był nieśmiertelny, został przecięty i odrodził się bardzo słaby.
    Z łatwością go rozwalisz.
    Poleć do swojego miasta i znajdź panicznie uciekającą osobę. Powiedz, że rozwaliłeś kosiarkę. Ożyw wszystko, co nie jest złe i zostało przez kosiarkę zcięte.
    Gratulacje bracie! Właśnie zniszczyłeś zło świata i masz tylko jego dobro!

    Ta kartka miała tego samego autora, ale jego rękoma manipulował sam mystigon.

  35. niee. Dla jednego takie coś jest kreepy, dla innych nie. Dla mnie ponad 80 procent są fajne ale nie kreepy

  36. To jest alarm bracie!
    To wcale nie było przewidziane!
    Musisz rozwalić dziwną samoistnie jeżdżącą kosiarkę z dziwnym znakiem. Zostałeś mi tylko ty i twoje stwory do pomocy.
    Maszyna aktualnie grasuje na polach Oriandy i jedzie w kierunku miasta.
    Oto plan działania. Ja będę używał hipnozy i mocy duchów, takich jak nocny terror.
    Słyszałem też, że jest w niej ukryty demon. Ty niszczysz kosiarkę od zewnątrz, ja od środka, czyli od demona.
    Ja hipnotyzuję demona, ty nawalaj z jakiś destrukcyjnych ataków. Narzędzia raczej będą bezużyteczne.
    Gdy trafię, użyje nocnego terroru i będę mu kazał zatrzymać i wyłączyć kosiarkę.
    Wrazie potrzeby mam szkieleta i jego nieodbierająe fale radiowe.
    Ty zamrozisz ostrza kosiarki, użyjesz magicznego smoka na klapie itp. Tu musisz sobie radzić sam. Nie mogę ci nic więcej powiedzieć. Wspulnymi siłami powinniśmy ją wkońcu rozwalić.

  37. Teraz musisz wziądź praktycznie wszystko, co masz, łącznie ze stworami.
    Ok. Idź do szkoły.
    Musisz zrobić ponownie pierwszy sekret, ale przeciwnie, np. natnij skurę na dłoni, której nie skaleczyłeś, nie zbij żadnej żarówki, zatknij uszy etc.
    Światło zacznie świecić. Wystaw jasnego smoka i każ mu użyć świętego światła. Gdy zrobi się czerwono, walnij w lewą ścianę sztyletem i weź odcięty kawałek.
    Do dziury włóż zapaloną zapałkę.
    Gdy wybuchnie pożar, wylej tam wody, by zgasło.
    Dotknij kawałkiem ściany lodowaty kryształ.
    Teraz wyciągnij wielkiego, czarnego smoka i każ mu użyć demonicznego zapomnienia. Przetnij prawą ścianę nożem i weź odcięty kawałek.Zrób to samo, co poprzednio, czyli zrób pożar w dziurze, zgaś go i dotknij kawałkiem ściany innego kryształu. Dotknięte kryształy mają wgłębienie.
    Teraz wyciągnij stwórcę świata i każ mu użyć magicznego smoka. Jeśli wszystko zrobiłeś dobrze, kolory tęczy zaczną się pokazywać. Przytknij kawałek ściany do drógiego i poczekaj, aż się złączą.
    Spraw, by promienie tęczy padały na te kawałki, które nagle zaczną powiększać się, aż utworzą talizman.
    Znowu musisz wydostać się z piwnicy i czekać na mnie.
    Polecimy do miasta jasnej wody.
    Obok hotelu są ruiny wierzy. Użyj tam talizmanu.
    Trafisz wtedy do komory.
    Teraz wyjmin ognistego stwora i roztop wszystkie kryształy. Głośno powiedz: „Pozwól, że złoże ci ofiarę w ogniu”.
    Wyjmij lodowego stwora, zamroź kanapki i powiedz to samo, tylko, że w lodzie.
    Wyjmij elektrycznego stwora, załóż rękawice piorunochronowe, wylej wodę i powiedz to samo, tylko, że w elektryczności.
    Zrób ludzika z kasztanów i przytknij go w świecące miejsce. To, co widzisz, to powstawanie konia ze skrzydłami w kolorach tęczy.
    Złap go wielką kulą i wyteleportój się.
    Tak więc teraz wróć do szkoły, wyjmij nowozłapanego stwora i całkowicie rozwal szkołę od deski do deski używając jakichkolwiek ataków oraz narzędzi do pomocy.
    No i jesteś nareszcie wolny od tych nauczycieli.
    Na helikopterek starczyło. Dostałeś go, gdy leciałeś do swojego miasta.
    Dzielna robota bracie.

  38. No dobrze bracie. Teraz weź:
    wyposażenie zdobyte w poprzedniej misji, jedzenie, picie, stwory, nóż.
    Ode mnie dostaniesz małe kulki, dużą kulę i 15000 dziwnych, złotych monet. Jest to waluta tego świata.
    Następna pełnia księżyca i zaczynamy działać.
    Najpierw lecimy do snowstar.
    Musisz znaleść sklep. Kup tam rękawiczki kosztujące 7000 złota. Za pozostałe złoto możesz kupić dowolne rzeczy.
    Wróć, pokaż mi rękawiczki.
    Polecimy wtedy do dziwnego miejsca otoczonego trawą. Jest tam 1 budynek i kamienne drzwi.
    Otwórz kamienne drzwi. Jest tam głęboka woda. Użyj makaronu pływackiego, który dałem ci podczas lotu w te miejsce.
    Jest tu niestabilne drzewo. Podetnij je nożem tak, by spadło do wody, bo inaczej cię przygniecie.
    Teraz musisz bezpiecznie zejść z następnego drzewa używając liny.
    Teraz musisz znaleść podobne drzewo.
    Odetnij jego korę i pozwól, by drzewo częściowo spadło na skaleczoną rękę.
    Teraz wyrwij trawę, dopuki nie usłyszysz głosów wypominających głos. Gdy zatkniesz uszy, wyteleportuje cię do szkoły, a dom się spali jak wcześniej.
    Połóż się na trawie.
    Po minucie połóż na niej kanapki. Po kolejnej minucie daj roślinkom wody.
    Teraz idź na zachód. Zobaczysz tam ruszające się w tą i spowrotem iskry.
    Załóż rękawiczkę na skaleczoną dłoń. Niewygodne, ale wytrzymasz (Wierzę w ciebie). Wódź nią za iskrami. Po minucie udeż ręką w podłogę i zmień rękę.
    Rób tak, dopuki nie usłyszysz małej eksplozji i innego elektrycznego dźwięku.
    Tak, po przed tobą jest stwór, złap go dużą kulą.
    Tym razem musisz wrócić, bo nie ma szybkiego powrotu z tąd.
    Pora na powrót do twojego domu.
    Dobra robota bracie. Jótro wypłata, więc zobaczymy, co z tego będzie.
    Marcin znalazł tą kartkę godzinę po jej otrzymaniu.

  39. Radzisz sobie świetnie bracie.
    Teraz dostaniesz 20 mniejszych kulek i dużą kulę. Weź większy plecak, bo będziesz potrzebował ubrania na normalną oraz arktycznie zimną pogodę, kasztany, zapałki, jedzenie i wodę oraz stwory oczywiście i jeszcze nóż.
    Tak, mówię poważnie.
    Mój jeden z duchów podsłuchał rozmowe, że masz zostać wypisany rano.
    Ponieważ będzie to dłuższa misja, zrobiłem twojego klona i będę używał mocy moich stworów, aby nim kontrolować, więc nie przejmój się.
    Klon jest obecnie u mnie. Misja zaczyna się chyba już wiesz kiedy.
    Pujdę wtedy bezpośrednio do twojego łóżka. Polecimy do Oriandy. Klon zostanie wteleportowany na twe łóżko.
    Tak więc pora działać.
    Pójdź generalnie na wschód, by znaleść kamienne drzwi. Wejdź przez nie, by znaleść się na podnużu gury.
    Tu jest zaułek z lodowatym kryształem, załóż rękawiczki i podnieś go.
    Musisz znaleść drogę na część zewnętrzną pomiędzy drógim, a trzecim piętrem. Tu też jest sekretne ciemne miejsce. Dotknij je skaleczoną ręką. Poczujesz znów pieczenie i zimno. Gdy tylko poczujesz zimno, puść rękę.
    eraz musisz przez 10 sek wejść na trzecie piętro, by góra nie zawaliła się od zimna.
    Zobaczysz timer odliczający 2 min i 30 sek. Przy wejściu jest ślepy zaułek. Załóż rękawiczki jak poprzednio, bo musisz wziądź lodowaty kryształ. Walnij teraz kryształem w timer. Zrobi się dziura. Podważ ją norzykiem i dogrzeb się do przesuwaka i przesuń go.
    Wyłączyłeś timer, a kamienna lawina przez niego kontrolowana przestała się ruszać.
    Teraz znajdź sztylet pokryty lodem i weź go.
    Udeż nim w lewą ścianę koło schodów.
    Podważ dziurę i wyjmij z niej wszystkie kamienie. Będę ich potrzebował, więc znajdź jakąś dziurę w ziemii i wtocz je tam. Ja zbiore je, gdy zturlają się na wejście góry.
    Teraz pujdź na piąte piętro i zrób praktycznie to samo.
    Wyjątki: nie ma tu kryształu i sztyletu, więc musisz użyć tych, które masz.
    Gdy rozwalisz timer, ściana, którą szukasz jest w następującym miejscu:
    pewnie widzisz gigantyczną skałę, W lewo od niej jest joystick. Wejdź na niego nogą. Potem idź w lewo do ściany i gotowe.
    Gdy masz już kamyki, wróć joystickiem i zturlaj kamienie jak poprzednio.
    Teraz musisz przesunąć skałę do joysticka, a z tamtąd do specjalnego guzika.
    Wróć. Teraz możesz dostać się do schodów, ale zanim wejdziesz na górę, ubierz się skrajnie jak na antarktydę.
    Jest tu arktycznie zimno, więc jest tam twardy śnieg. Zró ludzika z kasztanów i zapałek. Podetnij śnieg norzem i przykryj nim ludzika.
    Pujdź na zachód. Znajdziesz tam tabliczkę Snowstar. Miasto to jest pokryte śniegiem i lodem.
    Stadion został odbudowany.
    Spal jego drzwi zapałkami. Użyj stworów i ludzika, opcjonalnie kryształów i sztyletu, by szybko zabić wszystkich. Rozwal budynek w całości, i podnieś lodowaty kryształ, do którego budynek blokował drogę.
    Przykryj ruiny śniegiem i przyklep go. Teraz wróć na gurę i idź na wschód od schodów na piąte piętro.
    Po drodzę weź kolejny lodowaty kryształ. Gdy znajdziesz się na szczycie góry, weź ostatni kryształ.
    Na północy znajdź statułę z dziurą. Włóż do niej kryształy i patrz, jak statuła zamienia się w stwora.
    Złap go i czekaj na mnie.
    W tym czasie klon powinien być w domu, więc gdy wrócimy do twojego domu, zostanie on wyteleportowany do mnie.
    Już wypłata po jutrze.

    Zawartość pola nadawcy kartki:
    Magdalena i Grzegorz M.
    Lekarze więc uwierzyli Marcinowi i nie czytali kartki.

  40. Tym razem weź ze sobą wodę, jedzenie i ubierz się jak do Egiptu. Będzie ci zimno na początku misji. Jak zwykle misja zacznie się o pełni księżyca. Polecam ci też wziądź przynajmniej jednego stwora, bo pewnie już sam wiesz, co cię może czekać.
    Polecisz ze mną do wioski Hansha, którą spokojnie nazywam miastem. Przejdź przez most brudnej wody i znajdź bramę.
    Idź głównie na zachód. Jest to pierwsze miejsce, gdzie możesz poćwiczyć łapanie zwykłych małych stworków. Dlatego oprucz dużej kuli jak zwykle, podczas lotu dałem ci kilka mniejszych kulek.
    Kieruj się na zachód. Znajdziesz tam wejście na wulkaniczną gurę.
    Tak, jak mówiłem, jest tu bardzo gorąco.
    Spal kanapki w ogniu. Teraz znajdź drogę na czwarte piętro i wylej tam wodę tak, by płomienie zgasły.
    Jest tam przymocowana zostawiona przez kogoś lina (tam, gdzie były płomienie.
    Trzymaj się liny i wejdź na górę do wulkanicznej komory.
    Teraz dotknij skaleczoną ręką gorącej podłogi i trzymaj tak przez minutę, potem zmień rękę i tak do czasu, aż usłyszysz dziwny ryk. Ten stwór spał, ale ten manewr prędzej czy później go budzi.
    Złap go jak zawsze i spadnij na plażę.
    Z tąd wrócimy do miasta. Wypłatę dostanę za 3 dni i może uda mi się kupić helikopterek dla ciebie.

    Ta kartka omal nie została zabrana przez lekarzy pacjenta, jednak on był szybszy, a lekarzom powiedział, że jego rodzina ostatnio przesyła mu tyle listów z powodu zmartwień.

  41. dobre, ale chyba w 4. Tak jak ci mówiłem teraz to niejest raczej kreepypasta ale jest fajne nawet hehe

  42. Teraz, gdy będzie następna pełnia księżyca, czekaj na mój helikopterek.
    Tym razem musisz wziądź swoje 2 stwory oraz jedzenie.
    Polecisz w nieznane, do miasta o nazwie tak dziwnej, że nie chce mi się jej pisać tu.
    Gdy tam wylądujemy, znajdź dom we wschodniej części miasta.
    W tym domu jest wyjście blokowane przez głupią osobę. Spokojnie, pokasz jej stwory, a w razie konieczności ją zabij.
    Wejście to prowadzi do jaskinii, w której znajdziesz 3 osoby szukające stwora, którego nazywają bogiem. Zabij ich stwory, bo inaczej mogą być szybsi od ciebie.
    Teraz obserwój lecące stalaktyty i stalagmity. Naszyjuj kanapki. Musisz spowodować, że na każdej kanapce jest 1 stalaktyt i 1 stalagmit, czyli inaczej 1 stalagnat.
    Gdy to zrobisz, światło będzie świeciło coraz mocniej. Musisz wycelować rękę, którą skaleczyłeś tak, by światło padało tylko na nią zanim zrobi się najbardziej oślepiające, bo inaczej wyteleportuje cię do szkoły i zginiesz.
    Musisz wytrzymać dopuki światło nie przestanie gasnąć. Światło będzie paliło się tym dłużej, im więcej miałeś kanapek. Z pewnością czujesz bul tej ręki. Wrzaśnij, gdy światło zgaśnie całkowicie i zmieni się w ciemność.
    Odwróć się, bo ciemność musi padać na nieskaleczoną rękę.
    Wytrzymaj tak długo, jak wcześniej.
    Usłyszysz głos: „Tak powstał zaognios i irroadium.”.
    Nie zatykaj uszu oczywiście.
    Pewnie zastanawiasz się, co to irroadium? Tak, masz go w boskiej formie. Twój pierwszy stwór, którego złapałeś.
    Głos powie dalej:
    „Najpierw były to dwa takie same stworzenia. Jedno z nich słuchało tabalusa, drógie, wręcz przeciwnie. Później zaczęły różnić się wyglądem zewnętrznym i wyewoluowały w zaogniosa (posłusznego) i irroadiuma (Pomagał rozwijać zło)”.
    Gdy to powie, zapali się lampk przez 10 sek. Musisz w tym czasie pujść do północnego pokoju, bo inaczej drzwi się zatrzasną i będziesz przekłęty.
    Teraz mogę ci powiedzieć, że tę historię wysłuchałeś podczas wierzeń.
    Podczas podróży dałem ci kolejną kulę. Znajdź kolejnego smoka i rzuć ją w jego stronę.
    To jest ostatni boski stwór, którego złapałeś.
    Wróć do miasta i poleć helikopterkiem do swojego szpitala.
    Zapomniałem, że zabiorę ciebie jeszcze w 3 inne miejsca przed powrotem do szkoły.
    Jesteś dzielny i wytrzymały mój mistrzu.

  43. Teraz musisz wziąść minimum 10 zł oraz ten medalion. Opcjonalnie weź stwora, którego masz.
    Poczekaj na kolejną pełnię księżyca. Bym zapomniał, weź jeszcze nórz.
    Tak więc idź do kościoła w swojej parafii. Schowałem ci następną taką samą kulę do plecaka.
    Gdy jesteś w kościele, drzwi pewnie trzebabyło wyważyć, znajdź koszyk, gdzie składa się ofiary. Włuż 5 zł. Po chwili miejsce, do którego musisz podejść, Zacznie oślepiająco świecić. Podejdź tam i przydknij medalion do ściany.
    Będziesz w dość dużym pomieszczeniu, gdzie są kamienie y, o, h i l. Ułuż wyraz holy.
    Gdy usłyszysz zawalenie się kamieni na północ od ciebie, do wszystkich kamieni włuż złotówkę, ale do kamienia y 2 zł.
    Wypowiedz te słowa: „Uroczyście składam ofiarę Zaogniosowi.”.
    Będziesz musiał zrobić dziurę w kamykach, ale mam nadzieję, że wiesz jak. Kamyki naprawią się po złożeniu ofiary.
    Teraz pujdź do północnego pokoju. Znajdź jasnego smoka.
    Rzuć kulę jak poprzednio. Możesz użyć twojego czarnego smoka. Nie powiedziałem ci, że złapałeś jego boską formę.
    Masz już drugiego stwora.
    Wyteleportuj się, jak poprzednio. Nie będę miał czasu, by przyjść do ciebie, więc znajdź miejsce w tym kościele, w którym jesteś. Powiem ci, że jesteś teraz w mieście San-cot.
    Po chwili zacznie się nocna msza. Jeśli wziąłeś dodatkowe pieniądze, złuż je w ofierze podczas mszy. Gdy będą wierzenia, jeden z twoich stworów odezwie się. Prawdopodobnie będziesz musiał walczyć ze stworami księdza z tego powodu. Spokojnie są słabsze i będą padać od deszczów meteorów.
    Dopiero po mszy powinienem przyjść do ciebie i zabrać cię spowrotem do twojego miejsca zamieszkania.
    Jeszcze jedna misja i wrócisz do szkoły, więc zachowaj spokój i cierpliwość.

  44. dobre. Ale wisiorek trzeba nosić, bo stwór takto zmasakruje cię tak, że będziesz wyglądać jak papka z krwią. I piszemy pułapka jak coś, ale fajne manamonowe hehe.

  45. Opowiem ci drógi sekret. Nie rób tego pod żadnym pozorem.
    Najpierw musisz zrobić pierwszy sekret.
    Poradziłeś sobie i wydostałeś się z piwnicy.
    Wróć do domu i odczekaj dzień.
    Zostawiłem ci coś na pułce. Będziesz musiał tego użyć.
    Jest to wielka kula i wisiorek.
    Gdy jest pełnia księżyca, zacznij działać.
    Każde miasto ma ciemną kratę ściekową. Tak jak wcześniem, ludzie odpowiedzą wymijająco lub nie będą wiedzieli o niej. Ścieki tam nie płyną. Wejdź do tej kraty. Jak już to zrobisz, ie będzie odwrotu.
    Jesteś więc tam. Spadnij. Spokojnie, przeżyjesz.
    Nikogo w tym budynku nie ma. Znajdź drogę na drugie piętro. Tą ręką, którą wcześniej kaleczyłeś, dotknij ciemnego miejsca. Nie zatykaj uszu, by znów nie być głosem wypominającym zło.
    Teraz możesz biec niewyobrażalnie szbko. Przejdź trzecie piętro w 10 sek lub mniej. Dasz radę, boostery ci pomogą. Tam są słabe czujniki. Musisz zrobić falstart.
    Od teraz, nie dotykaj niczego ręką, którą kaleczyłeś, bo ciemność zniknie.
    Wszystkie puapki się teraz wyłączyły. Teraz idź na szuste piętro.
    Pora na picie. Pujdź do lewego rogu i wylej 1/3 wody krzycząc: „Składam ofiarę Kagowi”. Woda zniknie w ciemności.
    Idź do środkowego rogu i zrób to samo, tylko, że Kuro.
    Idź do prawego rogu, wylej resztę wody mówiąc to samo tylko, że Kumoriemu.
    Po chwili dusze z więzienia odezwą się churem: „Dziękujemy za wspieranie nas.”.
    Znów nie możesz zatknąć uszu, bo trafisz do ich więziennej celi.
    Wejdź po drabinie na siudme piętro.
    A teraz przykryj piętro kanapkami tak, byś był ty, kanapki i ani centymetra wolnej podłogi. Wrzaśnij: „Teraz składam ostateczną ofiarę Octorossowi”.
    Kanapki znikną w ciemności. Znów nie zatykaj uszu, gdy usłyszysz głos: „Dzięki za wspieranie mojego krulestwa. Nadajesz się na nowego leadera. Twa nagroda jest w sekretnej komorze.”.
    Załóż wisiorek na szyje. Znajdziesz się wtedy w dużej komorze. Teraz radź sobie sam, ale pamiętaj. Nie zdejmuj wisiorka. Powinieneś znaleść wielkiego stwora. Rzuć wielką kulę w jego stronę. Po chwili stwór będzie w środku. Kula wyssie z ciebie wszystką ciemność. Od teraz możesz używać obydwóch rąk jak zwykle.
    Znajdź dziwny joystick i postaw nogę na nim. Wisiorek się zdejmie samoistnie, a ty zobaczysz miasto i tabliczkę Orianda.
    Jeśli wszystko zrobiłeś dobrze, będę tam czekać na ciebie. Zabiorę ciebie małym chelikopterkiem zpowrotem do twojego miasta.
    Gdy uda mi się kupić taki helikopterek, dam ci go, ale narazie musisz użyć mojego.

  46. Odrazu nie byłoby wyjścia. Trafiłbyś w mieście do komory duchów i płakałbyś razem z nimi.

  47. Mówił ci Krystian o mieście Quaru?
    Jeśli coś zrobisz źle, trafisz tam, będziesz torturowany albo ziolone kanka cejkas.

  48. ale wyobraźcie sobie takie coś. Ktoś to czyta, nagle otwiera się mu rana na dłoni i leci krew, potem robi się zimno i jasno.

  49. A oto opis jego grobu:
    x x lat y. Został przyłapany na gorącym uczynku przez elektrycznego dyrektora szkoły i jego pomocników.

    Gdzie x x- imie i nazwisko
    y- wiek

  50. a jeśli nie, maszyna geotermalna i jej pomagierzy. Robot laserowy, wojenna lokomotywa, metalowy ptak, ognik, ogniste drzewo chętnie by dokończyli sprawę

  51. No i byłoby więcej krwo.
    Po 10 min przyszedłby do ciebie spragniony komar, który użyłby karty powiększenie bulu, co podwoiło by ilość kart i krwi. Potem krwawy posiłek wyssałby krew, a karty zostałyby.

  52. To na prawdę byłyby to karty z napisem krwawienie. Wrosłyby w ranę i nie dałoby się ich wyjąć.
    Po uderzeniu w tą rękę jedna z tych kart rozdwoiłaby się.

  53. Jak coś zrobisz źle, to się rana pewnie pogłębi, a ty będziesz dostawać karty krwawienie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink