na początek pare wyjaśnień.
Soultalk to dziwne urządzenie, które nie wymaga zasilania, najprawdopodobniej zasilane jest energią zaświatów. Służy do porozumiewania się z martwymi, jeśli mamy wersję plus możemy ich przyzywać. Soultalk jest bardzo żatkim urządzeniem, którego nie tworzą ludzie. Dużo wojen tylko o soultalk często się zdaża.
Przejdźmy do rozdziału.
Tylko jeszcze jedno. Soultalk plus uzyskujemy, gdy do soultalka wlejemy 5 kropli krwi, pozwoli to na orzywienie 1 osoby.
Rozdział3.
Perspektywa Chrisa.
Cześć! Zawołałem i zobaczyłem Striona.
A ten co tu robi? Zapytałem się.
Nie ważne śmiertelniku człowieczku! Ze śmiechem zawołał Strion.
Nagle zauważyłem soultalka w dłoni Dara. Wyrwałem mu go szybko.
Oddawaj ten soultalk! Wrzasnął wyciągając manipulator.
Ani mi się śni! Zawołałem strzelając. Impuls ugodził Striona w prawe ramię. Wrzasnął, poleciało kilka srebrnych kropli krwi. Po chwili zdrapał szklistą substancję jak kiedyś.
Zapomniałem o jego mocy. Weztchnąłem. A oni jeszcze go soultalkiem ożywili. No nic. Chiroshi, ja biorę Dara i Striona. Ty weź Daniela i Sev6na ok?
Dobra na luzie. Odpowiedział smok. Zszedłem z jego grzbietu i natarłem na moich przeciwników.
Perspektywa Aji.
Byłam przerażona! Na smoku do naszej kryjówki wleciał Chris, który na przywitanie odebrał nam Soultalk i postrzelił Striona, który szybko się uleczył. Zhowałam się za skałą która tam stała i ostrożnie czekałam co będzie dalej, wyciągając manipulator z kieszeni patrzyłam na smoka, po chwili strzeliłam z manipulatora w oko smoka.
Perspektywa Chiroshiego.
Nagle zobaczyłem jakąś dziewczynę, która strzeliła do mnie z za jakiegoś kamienia. Próbowałem uniknąć, ale strzał był zbyt szybki. Zostałem trafiony prosto w lewe oko. Poczułem piekący ból, a z oka wypłynęła krew.
Next będzie kiedyś tam.
dzięki
ale supcio